Te kolczyki zrobiłam już jakiś czas temu, ale zapomniałam zrobić im zdjęcia. Zatem dziś, biało-grantowe kolczyki z białym kamieniem (oczywiście nie pamiętam już co to dokładnie za kamień - najważniejsze że kamień naturalny, a nie plastik ♥). Wykończone posrebrzanym zapięciem. Trochę mi zajęło dopasowanie projektu do tego zapięcia, ale wydaje mi się, że wyszło całkiem nieźle.
A już wkrótce pojawią się tu koczyki w żywszych kolorach, choć jakoś tak zawsze wplącze mi się w projekty jakiś granat czy szarość.
Piękne! Mogę je zamówić?
OdpowiedzUsuńOczywiście - są już w takim razie zarezerwowane:)
OdpowiedzUsuńnoszę je w NYC :) wszyscy podziwiają
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Mam nadzieję że przydadzą się na wiele okazji w wielkim świecie. BTW - żadne moje kolczyki nie były jeszcze tak daleko:)
OdpowiedzUsuń