21 lutego 2013

Filcowo

Jakiś rok temu koleżanka dała mi cztery filcowe kulki z pytaniem czy nie zrobiłabym jej z nich kolczyków. Najpierw nie miałam pomysłu co z nich zrobić. Potem o nich zapomniałam. A jak sobie o nich przypomniałam to nadal nie miałam pomysłu, ale było mi już dość głupio, bo czas leciał nieubłaganie... Koleżanka taktownie omijała temat (może sama też zapomniała?). Aż tu ostatnio zaskoczyłam ją gotowymi kolczykami - od razu zrobiłam dwie pary, jak mnie wena naszła to od razu hurtowo! Mam nadzieję, że będą jej służyć i że warto było czekać...



13 lutego 2013

Harper's Bazaar Polska!

Hurrraaa!!! Już jest! Harper's Bazaar polskie wydanie!


Pierwszy numer marcowy już jutro w kioskach. Z tej właśnie okazji we wtorek w Muzeum Narodowym w Warszawie odbyła się impreza. Jak dla mnie, impreza o dość intrygującym charakterze. W przestronnym holu muzeum mnóstwo ludzi, głównie ze świata mody i mediów. Joanna Klimas, Gosia Baczyńska, Paprocki & Brzozowski, Dawid Woliński i długo by jeszcze wymieniać. Jedni nieustannie pozują, drudzy nieustannie fotografują - show-biz w pełnej krasie. Wszyscy bardzo eleganccy. Widać, że przygotowania do imprezy trwały ładnych kilka godzin. W końcu wielki magazyn modowy przywędrował do Polski! Moje oczekiwanie co do programu imprezy rosły z każdą chwilą. W końcu wszyscy się tak szykowali... 
No i właśnie potem poczułam się trochę zagubiona, ponieważ na "program" imprezy składały się przemówienia prezesów i właścicieli, kilka słów od redaktor naczelnej. Za punkt kulminacyjny programu należy uznać przekazanie oprawionej w ramkę pierwszej okładki wydania HP Małgosi Beli - która znalazła się na okładce. Całość trwała jakieś 20 minut. I koniec. Tyle. W takim razie czas wracać do domu. 





To tyle na temat imprezy. Jednak nie - muszę napisać o jeszcze jednej rzeczy - jedzenie. Na takich bankietach zazwyczaj serwowane są drobne przekąski, i tak też stało się wczoraj - niby nic nadzwyczajnego. Jednak jedna przystawka zwróciła szczególnie moją uwagę. Dla przypomnienia - jesteśmy na bankiecie z okazji wydania pisma modowego. Wokół celebryci i osobistości z polskiego świata mody - jak wiadomo wszyscy dbają o linię i pielęgnują rozmiar 34. A tu proszę na talerzyku - ekskluzywnie podana - słonina... No nie wiem jak wy, ale ja od razu wyobraziłam sobie jakich argumentów musiał użyć dostawca cateringu, żeby przekonać organizatora imprezy do tej słoniny...

A co do samego tytułu to nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy, że taki magazyn ma już swoje polskie wydanie. W końcu to pierwszy magazyn o modzie z USA jeszcze z XIXw. Pierwsze wydania zawierały rysunki - tak jak ta okładka z 1868 roku ♥

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Harper%27s_Bazaar

Z niecierpliwością zabieram się zatem do lektury i czekam na kolejne numery!
Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

6 lutego 2013

Tanger Sunrise

Muszę się przyznać - lubię prostotę i klasykę. A jeszcze bardziej - symetrię. I to wychodzi w moich projektach. Lewa strona równa się prawej. Oglądając ostatnio moją biżuterię postanowiłam się zbuntować. Przecież soutache to technika, która pozwala zaszaleć i plątać sznurki w fantazyjne kształty. Pozwala tworzyć niezwykłe rzeczy. A ja zamiast szaleć, konserwatywnie podchodzę do tematu. 
Takie 2+2=4. 
I tak powstały zielono-brązowe, asymetryczne kolczyki z białymi kamieniami w marokańskim stylu. Lewa wcale nie musi równać się prawej. Nie jest to wielkie szaleństwo - ale nieźle jak na start.