14 grudnia 2012

Galeria próżności

Warszawę ogarnęło przedświąteczne szaleństwo targów rękodzieła - Pakamera, Galeria Próżności, Przetwory, Mustache itd... I to nie wszystkie. Na samej Mińskiej 25, w zeszły weekend, w dwóch budynkach oddzielonych od siebie o zaledwie kilkadziesiąt metrów, odbyły się dwie bardzo zbliżone do siebie imprezy - Galeria Próżności i Przetwory 6. Nie mogłam odmówić sobie przyjemności uczestnictwa w ani jednym, ani drugim wydarzeniu. Zatem najpierw kilka słów o galerii, a za kilka dni będzie o przetworach.

Edycja przebiegała pod hasłem "Fabryka prezentów" i faktycznie można było na targach znaleźć kilka ciekawych pomysłów.

 Zima zaczęła się na dobre, ale na szczęście nie zdołała odstraszyć wystawców ani "zwiedzających".
I tak samo jak na targach w PKiNie pojechałam na Galerię, żeby poszukać inspiracji, ciekawych projektów, ewentualnych prezentów i oczywiście Dziekiego Józefa:)
Ale po kolei.
Jeśli chodzi o inspiracje, kilka stoisk przykuło moją uwagę:

Wyjątkowo spodobały mi się pierścionki SPOKOSTUDIO.pl. Bardzo pomysłowe, a zarazem proste - zrobione z guzików, tasiemek, tarcz do zegarków, wykończone kamieniami naturalnymi - bardzo efektowne i nowoczesne! A wzorów - do wyboru do koloru!

Natrafiłam również na bardzo smakowitą biżuterię a n k o o misternie wykonaną z modeliny i masy fimo. Elementy ozdobne (charmsy, breloczki, broszki) o rozmaitych kształtach - słodkie pianki, donuty, ciasteczka itp. Wyglądają tak apetycznie, że mogę się założyć, że nie tylko ja jedna miałam ochotę sprawdzić czy na pewno są zrobione TYLKO z modeliny. Spójrzcie sami - czyż nie są wspaniałe?

 I jeszcze poukładane na talerzach... Pyyyyyyyyyycha ♥
Choć muszę przyznać, że filc trochę mi się już opatrzył, to wciąż jednak mam słabość do tego materiału i nie mogłam przejść obojętnie obok stoiska  bascat z filcowym etui na telefon laptopa czy ipada. Najbardziej spodobały mi się wersje kotami... Samych wzorów jest bardzo dużo, a w dodatku jest możliwość kompozycji własnego unikalnego projektu kolorystcznego. Myślę, że to może być bardzo ciekawy prezent pod choinkę.

Z inspiracji na świąteczne prezenty zwróciłam również uwagę na słodkie kolczyki w kształcie pierniczków:

A na sam koniec zostawiłam sobie Dzikiego Józefa.

Tydzień przemyśleń zaowocował kupnem małej czarnej torebki. Jak dla mnie wykonanie i wzór są wspaniałe. Święty Mikołaj przyszedł trochę wcześniej w tym roku:)

W najbliższych dniach wieści z Przetworów!


Skull collection - TWINS

Już od tygodnia zabieram się do spisania moich wrażeń z weekendowych targów handmade'u na Mińskiej 25 - mam nadzieję, że dziś w końcu się do tego zabiorę, bo było kilku wystawców, którzy zwrócili moją uwagę. 

Tymczasem kolejny wzór bransoletek z motywem czaszki w ciekawej wersji kolorystycznej. Btw - ten kto oglądał Yattamana, to na pewno skojarzy tę wersję czaszki z Trójką Drombo - ach dzieciństwo ♥

6 grudnia 2012

Simple things


Przy projektowaniu biżuterii często jest tak, że rzeczy nad którymi najdłużej się męczymy nie zawsze zachwycają innych, tak jak samego twórcę. W moim przypadku ta zasada się sprawdza się w 100%. Jak siedzę bardzo długo nad kolczykami, bransoletką czy naszyjnikiem i pokazuję je później moim koleżankom słyszę tylko kurtuazyjne: "Yyyy ładne. Ciekawe...". Wtedy już wiem, że przekombinowałam. Dodałam czegoś za dużo i zrobiłam coś, co bardziej nadaje się na wystawę do muzeum, niż do noszenia. A czasem zrobię coś tak na szybko, bo właśnie wpadłam na pomysł. I wtedy wychodzi coś wyjątkowego. Ponownie zwracam się do mojej ulubionej biżuteryjnej wyroczni i już widzę ten błysk w oku i słyszę pytanie: "A masz taką w innych kolorach?". Wtedy wiem, że się udało. Czasem prostota jest najlepsza. Ale też najtrudniej przychodzą właśnie takie trafione pomysły - tak jak ta pleciona bransoletka ze sznurków jubilerskich. Wkrótce również w innych kolorach.

2 grudnia 2012

Moda podbija PKiN


W tę sobotę w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbył się mikołajkowy kiermasz organizowany przez Pakamerę. Nie mogłam odmówić sobie przyjemności wędrówki między stoiskami z rękodziełem. W szczególności, że wśród uczestników znalazł się Dziki Józef ze swoimi cudownymi torebkami - zdjęcia znajdują się na ich profilu facebook'owym tutaj. Nie kupiłam - ale kuszą mnie te ręcznie wykonane torebki z doskonałej skóry. Najbardziej zachwyciła mnie prosta i klasyczna czarna torebka na ramię. Torebki są cudne, ale jak dla mnie mają jedną zasadniczą wadę - nie mają zapięcia i to powoduje, że jeszcze się waham. Za tydzień Dziki Józef ma pojawić się w M25 na Galerii próżności. Mam jeszcze kilka dni do namysłu.

W końcu również miałam okazję obejrzeć dokładnie prace kilku artystów, którym przyglądam się już od jakiegoś czasu w Internecie:

Risk made in Warsaw - ciekawe projekty ubrań z materiału, który zawsze kojarzył mi się wyłącznie z dresami, a tu proszę - spódnica, sukienka,  płaszcz, marynarka... Wszystko świetnie skrojone, wygodne i  jakie pomysłowe! Klasyka z przymrużeniem oka.

SiScolorful - wspaniałe szale, a dokładniej kominy w kolorach tęczy. Projektantki wpadły również na świetny pomysł - do każdego szalu dołączają ulotkę z inspiracjami, jak nosić takie cudo - nie tylko na szyi, ale również jako spódnicę, sukienkę - więcej szczegółów tutaj

Purol Design - mimo, że teraz na takich targach, ciężko jest znaleźć torebkę nie z filcu, to jednak te projekty naprawdę się wyróżniają - warto obejrzeć zdjęcia na profilu artystki na pakamerze tutaj.  Filc łączony ze skórą - very nice ♥

I na koniec trochę biżuterii:

KoTo Biżuteria - urocze bransoletki wykonane ze wstążek, sznurka jubilerskiego i pomysłowych aplikacji. Zrobienie takiej biżuterii nie jest skomplikowane, ale przecież liczy się pomysł.

Monika Roth - najbardziej ujęły mnie naszyjniki wykonane ze sznurków jubilerskich zaplecionych w unikalny sposób, zdjęcia na pakamerze tutaj. Wyjątkowe.

A już za tydzień w poszukiwaniu inspiracji i prezentów  - Mińska 25 - czas się udać na Przetwory i wspomnianą wcześniej, Galerię próżności. Nie mogę się już doczekać!