29 września 2013

Fallin'

Przyszła jesień. Słońca coraz mniej, deszczu coraz więcej. Wszyscy chodzą podziębieni - sama już coś złapałam... Na szczęście jest coś co poprawia mi nastrój (prócz gorącej czekolady, która działa kojąco w każdych warunkach;)) - drzewa. A raczej ich kolory. Żółty, czerwony, złoty, pomarańczowy i zanikający zielony. Spacer po parku czy w lesie to teraz istna uczta kolorystyczna. To powoduje, że jesień nie wydaje mi się już taka straszna. 

Z tej okazji kolczyki - w kolorach jesieni - mieniące się brudnym złotem. Sutasz w wersji mini.

A co Wy lubicie w jesieni?
Udanej niedzieli! Wkrótce o kolejnym ciekawym miejscu :)

13 września 2013

Tropicana vol.2

Ponownie na specjalnie zamówienie, już do konkretnej kreacji. Ten sam wzór, ale w trochę innej odsłonę kolorystycznej. Obie wersje "tropikalnych" bardzo mi się podobają, aż szkoda mi było się z nimi rozstawać;)




Jesień już przyszła. Wkrótce odsłona biżuterii w bardziej stosowanych odcieniach.
Miłego weekendu!

2 września 2013

Kids&fashion - plac zabaw

W sobotę (ostatni dzień sierpnia-ech...) na Placu Zabaw obdyły się raczej skromne targi Kids&Fashion. Na targi wybrałam się na rowerze - ostatnie dni pięknej pogody, więc trzeba korzystać. Zapakowałam aparat do torebki i ruszyłam na Myśliwiecką 9 sprawdzić co ciekawego dzieje się w handmadzie dziecięcym.

Na miejscu głównie można było kupić ciuszki dziecięce, pluszaki, miękkie kocyki - ładne, ciekawe projekty, ale wszystko już gdzieś widziałam, a szukałam raczej czegoś zupełnie nowego. I udało mi się znaleźć dwie nowe (bardzo nowe marki) rzeczy dla dzieci i nie tylko. 


Pierwsza wygląda tak smakowicie, że ma się ochotę ją zjeść - ale nie dajcie się zwieść pozorom - to nie są prawdziwe babeczki do jedzenia, to są efektownie zwinięte i zapakowane...BODZIAKI DZIECIĘCE! Tak bodziaki marki MAKE A WISH- zawinięte w papierki jak cupcake. 



100% bawełna, 100% made in Poland. Twórczyni marki pomyślała o wszystkim - metki wszyte są na zewnątrz, żeby nie drapać maluszka. Na każdym bodzianku nadrukowany konik na biegunach. Jak na razie w rozmiarach 0-3 i 3-6 miesięcy - idealne na prezent dla noworodka czy na coraz popularniejszy babyshower. 


Dodatkowo można kupić skarpeki na patyku, które wyglądają jak słodkie lizaki. Dawno nie widziałam tak ciekawego pomysłu - będę zaglądać do nich na facebook'a co jakiś czas, mam wrażenie, że oni się dopiero rozkręcają.

Drugi, równie nowy pomysł to marka KEEP FINGER PRINT - odciski w srebrze. Można, np. odcisnąć stópki dziecięce (spokojnie drogie mamy - odcisk się robi się wpierw w specjalnej masie, a później z tego powstaje już odcisk w srebrze;)). 


Można odcisnąć ukochanemu swoje linie papilarne na spinkach do mankietu lub nosić zawieszkę z odciskami palców dzieci. Koncepcja tak spersonalizowanej biżuterii bardzo mi się podoba - taka wyjątkowa pamiątka.

To tyle jeśli chodzi o Kids&Fashion. Ciekawa jestem czy Wam udało się wybrać i upolować coś ciekawego w ten ostatni weekend wakacji.

Już wkrótce kolejna porcja biżuterii:)

Miłego wieczoru!

PS
Linki do stron są pod nazwami marek - klikajcie, sprawdzajcie!