Kolejny tydzień się zaczął. Ostatnio czas mi tak szybko zlatuje, a dni zlewają się w jeden, tak, że mylą mi się dni tygodnia... Dziś jest poniedziałek, prawda?:)
Z okazji poniedziałku bransoletka, która powędrowała na prezent. Poplątany sznurek, zakończony posrebrzanym zapięciem. Z zawieszką w kształcie czterolistnej koniczynki - dla nowej właścicielki na szczęście:)
Podoba Wam się?
Miłego wieczoru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz