To jedna z par kolczyków, która była wyjątkowo pracochłonna. Po raz pierwszy wszyłam podwójny rząd drobnych koralików. Dodatkowo, również pierwszy raz, między sznurki wszyłam łańcuszek, ciekawa jestem czy go widać:) Centralnym punktem jest kamień swarowskiego, który pięknie się mieni. Kolczyki robiłam na zamówienie - miały być strojne, wieczorowe, w kolorach grafitu i butelkowej zieleni. Są dość długie, ok.7,5cm.
Myślicie, że nadają się na wieczorne wyjście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz