
Kolejny weekend, kolejne wydarzenia. Tym razem kilka słów o zupełnie nowej inicjatywie w super lokalizacji! Na Pradze Północ, na ulicy Stolarskiej (bardzo blisko klubów na 11 listopada - kilka kroków dalej w stronę ronda żaba) powstało miejsce wydarzeń
Wypieki Kultury, a w nim odbyły się
Praskie Targi Projektantów vol. 1. Miejsce jest p r z e p i ę k n e (nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam starą, pofabryczną architekturę z rudobrązowej cegły - Mińska 25 czy Klub Konesera, to miejsca do których mam ogromną słabość...). Budynek na zdjęciu był kiedyś wojskową piekarnią, a teraz staje się nowym miejscem kulturalnych eventów w stolicy. Stąd też wziął się pomysł na nazwę (zdradzę Wam od razu, że organizatorzy, czyli
iBACKSTAGE.pl planują vol. 2 na jesieni i to z większym rozmachem - chętnie się wybiorę ponownie:)).
W niedzielę odbyły się kameralne targi, na których znalazłam kilka rzeczy, które wyjątkowo mnie zauroczyły oryginalnym pomysłem, wzornictwem i precyzją wykonania. Dziś będzie o wyjątkowych butach, oryginalnych okularach (które dobrze
znacie, ale na pewno nie w takim wydaniu!), warszawskich gadżetach i
olśniewającej biżuterii.
Od czego zacząć? Może alfabetycznie:
Biżuteria - w takich miejscach, zawsze jest dużo ciekawych projektów. Z racji mojego hobby lubię podglądać inne pomysły - często też jest to dla mnie źródło inspiracji. Ale takiej biżuterii jak
MYTHING nie byłabym w stanie - nie próbowałabym nawet - wykonać. Biżuteria sprowadzona z LA, mieni się, błyszczy, świeci, przyciąga uwagę. Jest zjawiskowa. Od razu przyszły mi na myśl klimaty z Upper East Side - wytworne kreacje, bankiety, imprezy... Właścicielka marki z kolei proponuje nosić eleganckie naszyjniki na co dzień - z thirtem i dżinsami - sama tak jest ubrana, i wygląda naprawdę fajnie. A Wam, która wersja bardziej odpowiada - elegancka czy na luzie?
A jeśli macie sierpniowy numer elle, to znajdziecie tam również biżuterię
MyThing, dokładniej te złoto-miętowe kolczyki w dziale
nowości:)
Buty - marki
Etnopia, która inspiracje się Polskim etno. Pięknie uszyte, skórzane buty z wełnianymi elementami. Moim faworytem są jesienne botki na małym obcasie. Bardzo kobiece, wygodne - myślami jestem wciąż w letnich klimatch, ale jak przyjdą jesienne dni to nie wiem, czy sama się na skuszę na jedną parę. Ponieważ buty są szyte ręcznie, to istnieje możliwość miksowania kolorów i materiałów i stworzenie własnego wzoru - jedynego w swoim rodzaju.
A te buty nie kojarzą się Wam z czymś?☺
Okulary marki SOJAA - wydawało mi się, że wayfarery widziałam już w
każdej formie i kolorystyce. A jednak nie - teraz można je również dostać w oprawkach z... bambusa! Zatkało mnie, jak je zobaczyłam.
Okulary są lekkie i dostępne w trzech kolorach. I mają jeszcze jedną
ogromną zaletę - pływają w wodzie. Tak tylko o tym wspominam, dla
wielbicieli sportów wodnych. Ja już kilka par pożegnałam wśród fal. Z
tymi Wam to nie grozi - wpadną do wody, trochę popływają, a Wy je z powrotem
wyłowicie:) I z tego co wiem to dopiero początek - szykują się kolejne
wzory bambusowych okularów.
Podobają Wam się?
Warszawskie Gadżety - magnesy, piny, pocztówki, zakładki... Pomysł dwóch sióstr, które dbają o najmniejszy szczegół. Bardzo fajne projekty graficzne, wszystkie nawiązujące do Warszawy. Zdjęcia na pocztówkach i zakładkach pochodzą z domowych albumów dziewczyn, które stworzyły
Wars-Sawa Design. Siostry dopiero się rozkręcają, ale pomysł i wykonanie są tak fajne, że nie może się nie udać (sama kupiłam 3 magnesy z wizerunkiem PKiN-u). Trzymam kciuki!
To tyle jeśli chodzi o wypieki - naprawdę bardzo mi się podobało.
Już wkrótce neonowe kolczyki z motywem prosto z Malty.
Trzymajcie się ciepło!
PS
Pod nazwami marek i miejsc zaszyte są linki, więc jeśli coś Wam się podoba to klikajcie śmiało!