21 lutego 2013

Filcowo

Jakiś rok temu koleżanka dała mi cztery filcowe kulki z pytaniem czy nie zrobiłabym jej z nich kolczyków. Najpierw nie miałam pomysłu co z nich zrobić. Potem o nich zapomniałam. A jak sobie o nich przypomniałam to nadal nie miałam pomysłu, ale było mi już dość głupio, bo czas leciał nieubłaganie... Koleżanka taktownie omijała temat (może sama też zapomniała?). Aż tu ostatnio zaskoczyłam ją gotowymi kolczykami - od razu zrobiłam dwie pary, jak mnie wena naszła to od razu hurtowo! Mam nadzieję, że będą jej służyć i że warto było czekać...



3 komentarze: