29 września 2013

Fallin'

Przyszła jesień. Słońca coraz mniej, deszczu coraz więcej. Wszyscy chodzą podziębieni - sama już coś złapałam... Na szczęście jest coś co poprawia mi nastrój (prócz gorącej czekolady, która działa kojąco w każdych warunkach;)) - drzewa. A raczej ich kolory. Żółty, czerwony, złoty, pomarańczowy i zanikający zielony. Spacer po parku czy w lesie to teraz istna uczta kolorystyczna. To powoduje, że jesień nie wydaje mi się już taka straszna. 

Z tej okazji kolczyki - w kolorach jesieni - mieniące się brudnym złotem. Sutasz w wersji mini.

A co Wy lubicie w jesieni?
Udanej niedzieli! Wkrótce o kolejnym ciekawym miejscu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz